Nasi wolontariusze kwestowali na Cmentarzu Rakowickim

Podczas kwesty odbywającej się dwa lata temu, Anna Dymna mówiła:

Obserwuję od wielu lat, że 1 listopada jest dniem zdumiewającym. Nie słyszy się wtedy złych słów, narzekań, sporów. W takich chwilach zaczynamy chyba koncentrować się na tym, co w życiu jest najistotniejsze. Wspominamy też ludzi, którzy nauczyli nas rozumieć i kochać ten świat. Przedziwna jasność panuje w tym dniu: z jednej strony, rozumiemy, że jest nieubłagana konieczność śmierci, przemijania. Z drugiej, zdajemy sobie sprawę, że to wszystko ma głęboki sens. Ludzie umierają, ale przez to, że pielęgnujemy o nich pamięć, są z nami nadal obecni. Oni dają nam siły i pomagają żyć.

Pielęgnowanie pamięci jest niezwykle istotne. To dzięki niej możemy czerpać z historii i tradycji. Tym bardziej cieszymy się, że nasi wolontariusze, idąc za przykładem Anny Dymnej, wzięli udział w kweście i dołożyli cegiełkę do tego, by kolejne pokolenia mogły pozwolić sobie na chwilę zadumy przed nagrobkami o wyjątkowych walorach estetycznych, architektonicznych i historycznych.

Podczas 41. kwesty Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa uzbierano łącznie 41 864 zł. Gratulujemy wyniku wszystkim kwestującym. A naszym „Zielonym” – Edycie, Julii i Rafałowi, dziękujemy za udział w zbiórce.

Anita Morga