7 grudnia 2010
Każda z nas z ogromną pasją i radością dzieliła się tym, co już wykonała. Wspólne tworzenie czegoś, co może pomóc drugiemu człowiekowi, pozwoliło na zrodzenie się między nami nici przyjacielskiej, choć znamy się zaledwie trzy miesiące.
Relacja od Pauliny Szymczyk z Kolegium Nauczycielskiego w Gliwicach: Jako grupa studentek pierwszego roku oligofrenopedagogiki, chętnie wzięłyśmy udział w organizacji kiermaszu świątecznego w Kolegium Nauczycielskim w Gliwicach. Prace i pomysły ruszyły od pierwszego dnia, kiedy narodziła się idea. Każda dziewczyna we własnym zaciszu domowym wykonywała figurki z masy solnej, kartki świąteczne i stroiki. Niestety, ogromna ilość nauki, a także to, ze mieszkamy daleko od siebie, uniemożliwiło nam spotkanie się w grupie, ale w przerwach między zajęciami wymieniałyśmy się pomysłami, wspierałyśmy własnymi siłami organizację kiermaszu i zachęcałyśmy innych do zaangażowania się w akcję świąteczną. Każda z nas z ogromną pasją i radością dzieliła się tym, co już wykonała. Wspólne tworzenie czegoś, co może pomóc drugiemu człowiekowi, pozwoliło na zrodzenie się między nami nici przyjacielskiej, choć znamy się zaledwie trzy miesiące. Wspólny cel i aktywne działanie cudownie jednoczy ludzi. Jesteśmy jeszcze bardziej, dzięki temu zaangażowanie w pomoc na rzecz osób niepełnosprawnych, a także chętnie i z ogromnym zniecierpliwieniem czekamy na następne tego typu akcje! Na razie donosimy do szkoły materiały, zanosimy wykładowcom zaproszenia i z ogromną ciekawością czekamy na 15 grudnia! |