„Mam dużą satysfakcję z tego, że jestem teraz komuś potrzebny”

WTZ to nowoczesny ośrodek, pierwszy i jedyny taki w okolicy, a powstał dzięki trosce i hojności wielu ludzi z całej Polski, którzy przekazali 1% podatku. Miejsce to stworzono dla osób niepełnosprawnych, zagrożonych wykluczeniem społecznym, by umożliwić im rehabilitację i terapię.

Zajęcia terapeutyczne, prowadzone przez specjalistów, odbywają się w kilku pracowniach: gospodarstwa domowego, komputerowo-poligraficznej, rękodzieła artystycznego i ceramiczno-papierniczej. Dzięki terapii u podopiecznych kształtuje się poczucie własnej wartości, postawa prospołeczna, obowiązkowość i samodzielność.

Jesteście ciekawi, jacy są podopieczni, co lubią, jakie mają marzenia i pasje?

Poznajcie Marka, Małgorzatę, Krzysztofa, Agnieszkę i Romana.

Marek (51 lat) ma zamiłowanie do pysznego jedzenia i książek przyrodniczych. Pracownia gospodarstwa domowego to jego ulubione miejsce, wytrwale i bardzo chętnie pomaga w kuchni, bo tu zawsze jest coś… smacznego.

Małgorzata i Krzysztof najlepiej czują się w pracowni ceramiczno-papierniczej. Oboje tworzą wspaniałe rzeczy z gliny; lepią je, szlifują i szkliwią wprost po mistrzowsku.

Krzysiek (40 lat) wyspecjalizował się w choinkach… inspiruje go zapewne przyroda, którą uwielbia podziwiać podczas długich spacerów lub jazdy na rowerze.

Gośka (41 lat) lubi wycieczki w nieznane miejsca, a w jej duszy gra… Festiwal „Zaczarowanej Piosenki”.  Zawsze uśmiechnięta i życzliwa, swoją serdecznością zaraża pozostałych uczestników warsztatów.

Agnieszka (26 lat) to artystyczna dusza, doskonale czuje się w pracowni rękodzieła artystycznego. Lubi prace krawieckie, starannie wycina, przycina, nawleka i zszywa. Uwielbia tańczyć, marzy o wyjeździe z grupą na dłuższą wycieczkę.

Roman (55 lat), jego pasją jest fotografia, by znaleźć odpowiedni plener potrafi przejechać rowerem mnóstwo kilometrów. Za swoje prace otrzymał wiele nagród. Lubi gotować i szyć. Jak wyznał w rozmowie z Moniką Smyczek:

„Uczestnictwo w tych warsztatach traktuję tak, jakbym codziennie chodził do pracy. […] Mam dużą satysfakcję z tego, że jestem teraz komuś potrzebny. Czuję, że stan mojego zdrowia polepsza się”.

To właśnie dla podopiecznych z Lubiatowa, 13 i 16 grudnia na uczelniach wyższych w Krakowie, wolontariusze naszej fundacji organizują zbiórkę publiczną – „Kiermasz Świąteczny”.

Ty również możesz włączyć się do kiermaszowych przygotowań:

• uczestnicząc w spotkaniach ozdóbkowych (poniedziałki i czwartki, I Liceum Ogólnokształcące im. Bartłomieja Nowodworskiego, Plac Na Groblach 9),
• przygotowując ozdoby świąteczne samodzielnie lub ze znajomymi (można je dostarczyć do fundacji osobiście lub przesłać na adres Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” ul. Prof. S. Myczkowskiego 4, 30-198 Kraków. Z dopiskiem „Kiermasz Świąteczny” – do 5 grudnia),
• przygotowując ozdoby ze swoimi znajomymi/klasą/szkołą i organizując kiermasz w swojej szkole/uczelni/miejscowości,
• uczestnicząc 13 i 16 grudnia w „Kiermaszu Świątecznym”.

 „SPOTKAJMY SIĘ” DLA LUBIATOWA!!!

Szczegółowych informacji udziela koordynator kiermaszu, wolontariuszka Karolina Cząstka (e-mail: KarolinaCzastka@mimowszystko.org)

Bieżące informacje znajdziecie na naszym profilu na Facebooku