„Zieloni” w „Spodku”

Do udziału w trzydniowym memoriale zaproszono też szesnaście innych organizacji pozarządowych, które zajmują się wspieraniem osób potrzebujących, m.in. te, które są obecne na Ogólnopolskich Dniach Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko”: WOŚP i Stowarzyszenie Transplantacji Serca koło Zabrze. Ich wolontariusze także byli obecni w Hali Widowiskowo-Sportowej „Spodek” i promowali swoją charytatywną działalność. Co prawda nie mieli czasu, aby oglądać mecze siatkarskich reprezentacji Polski, Czech, Serbii i Chorwacji, które były jedną z atrakcji katowickiej imprezy, albo wysłuchać koncertu „Miłość, ach to Ty” w wykonaniu finalistów i laureatów Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty. Jednak nie to było istotne. Liczyła się radosna atmosfera memoriału. Jego patronka, zmarła na białaczkę 28-letnia Agata Mróz-Olszewska, dwukrotna mistrzyni Europy w siatkówce, była przecież niewiele starsza od naszych Wolontariuszy. Mimo że przegrała walkę z chorobą nowotworową, pozostawiła po sobie wielki skarb. Jej postawa wobec życia i śmierci stała się przykładem dla wielu ludzi.

Wzrusza mnie fakt, że Agata wciąż jednoczy ludzi wokół pięknych spraw oraz idei, że jest tutaj tylu młodych ludzi – komentował memoriał Jacek Olszewski, wdowiec po Agacie Mróz-Olszewskiej, któremu towarzyszyła ich 2,5-letnia córka Liliana. – Wierzę, że jeśli od najmłodszych lat będziemy im wpajać pewne wartości i okazywać im serce, to oni również pewnego dnia zwrócą nam dobroć. Przyznać jednak trzeba, że do zrobienia wciąż jest bardzo wiele. Na przykład istnieją w naszym kraju regiony, gdzie potencjalni dawcy szpiku są odsyłani ze stacji. Jest ich nadmiar, nikt nie chce ich rejestrować. To absurdalna sytuacja.

Tysiące ludzi, którzy w ciągu trzech dni przyszło do „Spodka”, miało okazję zarejestrować się jako potencjalni dawcy szpiku kostnego albo oddać krew w podstawionych autokarach Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach.

Trudno jest w naszym kraju głosić wartościowe idee, bo niemal wszystko jest wyśmiewane, podważa się autorytety, kpi się z prostych, pięknych prawd – mówiła Anna Dymna. – Jednak śmierć oczyszcza wszystko, stwarza dla ludzi niepodważalne symbole. Właśnie jednym z takich pięknych symboli stała Agata Mróz-Olszewska. Dlatego jej walka z chorobą oraz postawa wobec życia i śmierci czynią wiele dobrego w naszym społeczeństwie. Takie symbole uruchamiają w naszych sercach ogromną siłę, warto więc pokazywać je jak najczęściej.

Nasi Wolontariusze, którzy pomagali podczas II Memoriału im. Agaty Mróz-Olszewskiej: Katarzyna Stęgowska (Uniwersytet Jagielloński), Aleksandra Habel (Uniwersytet Rolniczy),Katarzyna Pitura (Politechnika Krakowska), Agata Smaroń (Gimnazjum nr 46 im. Trzech Wieszczów).